Kiedy wymienić opony na letnie?
Wymiana opon to jedna z podstawowych czynności serwisowych, która wzbudza wśród kierowców mnóstwo kontrowersji. Niektórzy twierdzą, że jest to fanaberia i jeżdżą cały rok na tym samym ogumieniu, inni decydują się na dedykowane opony całoroczne. Nadal jednak zdecydowana większość właścicieli wymienia opony dwa razy w roku, jesienią na zimowe, a wiosną na letnie. Ponieważ robi się coraz cieplej, Autobooking podpowiada, dlaczego warto założyć letnie ogumienie i jak wybrać dobry moment, aby to zrobić.
Po co w ogóle zmieniać opony?
Producenci opon całorocznych przekonują, że wymiana opon w ogóle nie jest konieczna, wystarczy jeden dobry komplet ogumienia uniwersalnego. Spory na ten co pół roku zalewają portale i fora motoryzacyjne a także media społecznościowe. Ilu kierowców tyle opinii, my jednak spróbujemy spojrzeć na to zagadnienie w jak najbardziej obiektywny sposób.
Opona letnia wykonana jest z innego materiału niż zimowa. Każda z nich, aby spełniła oczekiwania, powinna być eksploatowana w odpowiednich warunkach. Przy niższych temperaturach, ogumienie letnie traci elastyczność, a tym samym wpływa na pogorszenie własności jezdnych samochodu. Zimówki natomiast źle reagują na zbyt wysokie temperatury – czego efektem jest ich mięknięcie i pogorszenie trakcji.
Większość kierowców nie ma problemu z określeniem, kiedy wymienić opony letnie na zimowe. Zazwyczaj pierwsze przymrozki i opady śniegu skłaniają ich do odwiedzenia serwisu. Jest to zazwyczaj słuszne działanie. Trudniej natomiast, szczególnie w dzisiejszym klimacie, określić dobry moment do przejścia z opon zimowych na letnie.
Kiedy najlepiej zmienić opony z zimowych na letnie?
Czasy, gdy topniejący śnieg był sygnałem do wymiany opon na letnie, dawno minęły - większej części kraju, śniegu zimą jest jak na lekarstwo. Czym zatem kierować się, aby określić moment wizyty w serwisie oponiarskim? Podstawowym czynnikiem powinna tu być średnia temperatura dobowa. Jeśli przez kilka dni z rzędu utrzymuje się ona powyżej 7 stopni Celsjusza, warto zdecydować się na wymianę opon na letnie – twierdzą specjaliści i producenci ogumienia.
Zaznaczają oni jednak, że nie ma co się zbytnio spieszyć. Choć prawdziwej zimy nie było w naszym kraju od 2013 roku, często zdarzają się jej niespodziewane ataki w kwietniu, a nawet przymrozki w maju. Ze względów bezpieczeństwa zdecydowanie lepiej pojeździć ciut dłużej na oponach zimowych, niż pochopnie zmieniać je na letnie. Bo choć na cieplejszym asfalcie miękka mieszanka używana w ogumieniu zimowym szybciej się zużywa, to w ciągu 1-2 tygodni raczej nie zaszkodzi to samej oponie. Znacznie niebezpieczniejsza może się okazać jazda na oponach letnich po oblodzonej nawierzchni.
Dlatego, mimo wytycznych producentów, warto poczekać aż skończą się nocne przymrozki, a wiosenna aura się ustabilizuje. Wtedy są największe szanse, że wymiana nastąpi w odpowiednim momencie, a opony zachowają optymalne parametry jezdne.
Jak przechowywać opony zimowe?
Powiedzmy, że operację wymiany opon zimowych na letnie mamy już z głowy. Tylko co zrobić ze zdjętym kompletem? Są serwisy, które proponują przechowywanie opon już od 30 zł za komplet – łatwo je znaleźć w Internecie, na przykład przez wyszukiwarkę usług motoryzacyjnych Autobooking. Jednak nie każdy kierowca decyduje się na takie rozwiązanie. Jak zatem poprawnie przechowywać opony w domu?
Przede wszystkim przed schowaniem należy je porządnie umyć. Jeśli opony są mocno zabrudzone, można użyć szamponu samochodowego, a w przypadku jego braku – zwykłej wody z mydłem. Po dokładnym spłukaniu nadchodzi czas na znalezienie zimówkom odpowiedniego miejsca. Powinno być ono suche, chłodne, ciemne, a przede wszystkim zamykane – dlatego na przykład wiata nie jest najlepszym miejscem na przechowywanie opon. Naturalnym wyborem, dla tych którzy go posiadają, wydaje się garaż. Tu warto pamiętać, że opona nie powinna mieć styczności ze środkami chemicznymi, a także smarami, rozpuszczalnikami i paliwem. Nie powinna tez leżeć na gołym betonie – znacznie lepszym rozwiązaniem jest podłożenie pod nią kartonu, a najlepiej desek. Opony na felgach można kłaść jedna na drugiej. Dobrym pomysłem jest też powieszenie ich na hakach albo postawienie obok siebie. Gorzej, gdy felg brak. W takim wypadku haki absolutnie nie wchodzą w grę. Więcej zaangażowania wymaga również przechowywanie opon jednej na drugiej – należy pamiętać, aby co miesiąc tą z dołu przełożyć na górę. Powinno to pomoc uniknąć odkształcenia.
Przede wszystkim bezpieczeństwo
Temat opon jest kluczowy dla bezpieczeństwa jazdy. Niezależnie, czy kierowca decyduje się na ich wymianę, czy wybiera komplet całoroczny, ważne aby robił to świadomie. W końcu jego decyzje wpływają nie tylko na jego komfort, ale również bezpieczeństwo pasażerów – często bliskich i dzieci. Dlatego warto do tematu podejść na spokojnie i z rozsądkiem, by wybrać najbardziej optymalne dla siebie rozwiązanie.